sobota, 15 sierpnia 2015
Od Charlesa CD Małgosia
- Nie będzie tak źle.- Powiedziałem i zakaszlałem.
- Siadaj Merlinie na wesele prosić mnie nie przyszedłeś.- Zaśmiałem się. Czarodziej usiadł na stołku obok.Nagle ktoś zapukał do drzwi. Uśmiechnąłem się.
- Wejść.- Powiedziałem. Po chwili do pokoju wszedł wysoki mężczyzna.
- Witaj Charlesie.- Powiedział.
- Witaj Stefanie.- Odparłem.
- Merlinie to jest Stefan. Zostanie moim zastępcom.- Powiedziałem. Stefan powitał wszystkich. Na końcu podszedł do Małgosi i pocałował ją w dłoń.
< Małgosiu?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz